Domowy ekstrakt waniliowy
Często w przepisach pojawia sie ekstrakt waniliowy.
Można go kupić, płacąc za malutką buteleczkę stosunkowo dużo albo można go w bardzo prosty sposób zrobić samemu.
Mój stary ekstrakt waniliowy powoli się kończy.
Musiałam więc przygotować nowy, bo bez niego było by mi ciężko w kuchni.
Bardzo lubię go dodawać do wielu ciast i nie tylko, ale to pewnie sami zauwazyliście.
- 1 szkl ( 250 ml ) wódki
- 3 – 4 laski wanilii
Laski wanilii rozciąć wzdłuż i włożyć do butelki.
Zalać je wódką.
Szczelnie zamknąć i zapomnieć, na kilka tygodni.
No dobra, możecie nie zapominać i od czasu do czasu potrząsnąć zamknieta butelką, żeby trochę przemiszać ekstrakt.
A jak już weźmiecie do reki to możecie tez powąchać. Zaczyna pachnieć wanilią?
Z czasem ekstrakt nabierze ciemnej, brązowej barwy.
Jeśli w międzydzy czasie będziecie używać do czegoś ziarenek wanilii to ogołocone laski wanilii wrzućcie wrzucajcie do butelki z nabierającym mocy ekstraktem.
Lasek wanilii w ekstrakcie nigdy nie za wiele.
Smacznego!
Jeśli skorzystałeś z tego przepisu lub masz jakieś pytania zostaw proszę komentarz.
Miło mi równiez będzie jeśli ocenisz ten przepis dając mu odpowiednią wg ciebie ilość gwiazdek.
Wszystko co domowe jest najlepsze. Też sobie taki zrobię ;)
Zrób koniecznie, bo pracy niewiele, a efekt świetny :)
Taki ekstrakt jest niezastąpiony :)
To prawda :)
Bardzo przydatny przepis, na pewno zrobię sobie taki ekstrakt :)
Zrób koniecznie, bo w kuchni jest niezastąpiony :)
Muszę zrobić taki ekstrakt :) dzisiaj właśnie tlumaczyłam pani ekspedientce różnicę między cukrem wanilinowym a waniliowym ;)
Tak cukier wanilinowy jest wszędzie, a przecież tak łatwo zrobić własny z prawdziwą wanilią, albo zacząć używać ekstraktu ;)
Super. Domowy najlepszy a wanilę często używam :-)
To tak jak ja, dużo wanilii :)
Piękne buteleczki!
Mój ekstrakt dojrzewa od zimy…
Mój ma już nawet nie wiem ile miesięcy, ale powoli się kończy, więc, zeby nie zabrakło musiałam nastawić nowy :)
Taka wanilia to jest wanilia. :)
O tak :)
świetny pomysł, żeby zrobić ekstrakt samemu. nawet o tym nie pomyślałam. super!
Cieszy mnie, że mogłam poddac pomysł :)
Za takie coś muszę się wziąć, bo w wypiekach taki ekstrakt jest niezastąpiony :)
Zachęcam, ja używam bardzo często, na szczęście jest bardzo wydajny :)