Chleb marchwiowy
W listopadowej piekarni Amber piekliśmy chleb marchewkowy wg Jim’a Lahey’a. Przyznam, że bardzo mnie ucieszył ten wybór, bo nie dość, że chleb bardzo ciekawy, a jak się potem okazało i bardzo smaczny, to do jego przygotowania wystarczyła łyżka. Nie trzeba niczego zagniatać, a z tym miałabym problem bo mój robot czekał, aż nadejdą kupione przez nas części zamienne i nie nadawał się do użytku.
Przepis w oryginale i film tutaj. Z czystym sumieniem mogę ten chleb polecić, jest pyszny!
- 3 szklanki mąki chlebowej plus więcej do podsypania
- 1 1/4 łyżeczki soli kuchennej
- 10 g łyżeczki świeżych drożdży
- 1 1/2 szkl soku z marchwi ( ja użyłam gotowego soku bio 100% )
- 3/4 szklanki rodzynek
- 3/4 szklanki grubo posiekanych orzechów włoskich
- 1 łyżka nasion kminku
W misce drewnianą łyżką wymieszać mąkę, sól, drożdże i sok z marchwi, aż powstanie mokre, lepkie ciasto, około. Jeśli nie jest lepkie w dotyku, trzeba dodać kolejną łyżkę lub dwie wody. Dodać rodzynki i orzechy i wymieszćj, aż się połączą z ciastem. Miskę przykryć i odstawić, do ciastu aż na powierzchni ciasta utworzą się bąbelki i ciasta jest więcej niż podwójna ilość. Trwa to od 12 do 18 godzin.
Posypać blat mąką. Skrobaczką lub gumową szpachelką zeskrobać ciasto z miski tak, żeby nadal było w jednym kawałku.
Omaczoną ręką lub skrobaczką złożyć brzegi ciasta do środka. Ścierkę kuchenną posypać obficie mąką i kminkiem i delikatnie umieścić na niej ciasto. Jeśli jest lepkie,wierzch należy posypać mąką. Rogi ścierki zawiązać tak aby pokryły ciasto i odstawić w ciepłe miejsce, bez przeciągów, do wyrośnięcia na 1 do 2 godzin do podwojenia objętości.
W tym samym czasie, na pół godziny przed końcem wyrastania ciasta, wstawić do piekarnika garnek w którym będziecie piec chleb i nagrzać go do 230ºC.
Bardzo ostrożnie przełożyć ciasto ze ściereczki – górą do dołu, do garnka i przykryć go pokrywką. Po 25 minutach zdjąć pokrywkę i chleb piec jeszcze kolejne 15 – 20 minut. Wyjęty z garnka chleb studzić na kratce.
Smacznego :)
Chleb marchwiowy na blogach:
Akacjowy blog
Bochen chleba
Gotuj zdrowo! Guten Appetit!
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Kuchenne wojowanie
Leśny Zakątek
Moje małe czarowanie
Ogrody Babilonu
Para w kuchni
Polska zupa
Proste potrawy
Smakowity chleb (link wkrótce)
Stare gary
Weekendy w domu i ogrodzie
W poszukiwaniu slowlife
Muszę wypróbować!
Musi rewelacyjnie smakować! :)
Tak, to super przepis :)
Mnie również ten chlebek bardzo smakował, piekłam go już powtórnie, pozdrawiam :)
Ja jeszcze nie powtarzałam, ale zrobię to z całą pewnością :)
absolutnie doskonały!!
:)
Fantastyczny listopadowy wypiek!
Dziękuję za kolejne wspólne spotkanie!
Ten chleb jest świetny, to prawda :)
Ten chleb jest świetny, to prawda :)
Chlebuś jak malowany, lubię chlebki z przypieczoną skórką….mniam :)
piękny, bogaty chleb!
O tak, i do tego smaczny :)
Cudnie ci się upiekł.:) Podziwiam!
Po tym komentarzu można by pomyśleć, że Twój się nie udał :) Nie mniej dziękuję za pochwałę i pozdrawiam.
Po tym komentarzu można by pomyśleć, że Twój się nie udał :) Nie mniej dziękuję za pochwałę i pozdrawiam.
Jestem bardzo ciekawa tego smaku :)
Zrób koniecznie, bo warto spróbować :)
Zrób koniecznie, bo warto spróbować :)
Agnieszko, piękny bochenek Ci się udał. Dziękuję za wspólne kolorowe listopadowe pieczenie:-)
Również dziękuję i pozdrawiam :)
Również dziękuję i pozdrawiam :)
Elu dziękuję i również dziękuję za ten jesienny wspólnie spędzony w piekarni czas :)
Elu dziękuję i również dziękuję za ten jesienny wspólnie spędzony w piekarni czas :)
Muszę koniecznie wypróbować przepis :)
Marta polecam :)
Marta polecam :)
Agnieszka piękny ten Twój wypiek, udana akcja :)
Elu zgadzam się, że akcja bardzo udana. Pozdrawiam :)
Elu zgadzam się, że akcja bardzo udana. Pozdrawiam :)
Agnieszko,
Twój chlebek wygląda bardzo pysznie!
Cieszę się, że listopadowa Piekarnia smakuje marchewką.
Smacznego!
Aniu, a ja serdecznie dziękuję za ten wybór. Pozdrawiam serdecznie :)
ma wspaniały kolor od marchewki i w ogóle super wyrósł :)
Kolor jest faktycznie wspaniały, jak i cały chleb zresztą :)
Kolor jest faktycznie wspaniały, jak i cały chleb zresztą :)
Pięknie ci się upiekł :-) Pozdrawiam i dziękuję za wspólne wypiekanie :-)
Dorota, dziękuję i pozdrawiam :)
Dorota, dziękuję i pozdrawiam :)
Jaki piękny chlebuś, pyszności:)
Dziękuję :)
Dziękuję :)
Pięknie wyszedł :D
Sosna, dziękuję :)
ooo mamo, wygląda obłędnie <3
Ola i smakuje obłędnie :)
Chleba marchewkowego nie miałyśmy jeszcze okazji próbować. Ale z pewnością jest pyszny :)
Marchewka jest niewyczuwalna, ale daje piękny kolor :)
Wow! udało Ci się z niego zrobić owalny bochenek! U mnie był pyszny ale bardziej rozlany :D
Kształt jest sprawą drugorzędną, liczy się smak :)
Kurczaczki zapomniałam o tym chlebie :-) skleroza !!! Ale i tak go upiekę bo mnie bardzo zaciekawił :-)
Marzena szkoda, że zapomniałaś. Piecz, bo warto :)
Pięknie i bardzo apetycznie wygląda. Mniam ….
Jest godny polecenia :)
świetny! Fajna taka kombinacja- z wielką chęcią bym spróbowała :) Tylko gorzej, że u mnie domownicy byliby przeciwko :(
Można spróbować z innymi dodatkami, tak, żeby wszystkim smakowało :)
Takie proste chleby mieszane łyżką są najlepsze :-)
I każdy może je zrobić :)
Agnieszko-upiekł Ci się wspaniale :) Ja też mogę polecić ten chleb, bardzo dobry wypiek :) pozdrawiam
Małgosiu, dziękuję i pozdrawiam :)