Gołąbki z soczewicą i kurkami
Znowu gołąbki, ale jak zapowiedziałam na fb, były z mięsem, będą i dla tych co mięsa nie jedzą. Mam trochę kurek, więc postanowiłam je wykorzystać do farszu. Miałam nadzieję, że wyjdzie smacznie i z dumą stwierdzam, że tak było.
- obgotowane liście kapusty
- szklanka soczewicy
- 200 g kurek
- 1 cebula
- 0,5 szkl ryżu
- sól
- olej do smażenia
Cebulę obrać, pokroić w kostkę.
Kurki oczyścić i pokroić, razem z cebulą poddusić na oleju.
Soczewicę i ryż zalać 3 szklankami wody, zagotować, przykryć i odstawić, aż wchłoną całą wodę. Wystudzić.
Na każdym liściu kłaść porcje farszu. Zawijać gołąbki. Dokładniejsza instrukcja jak przygotować liście kapusty i jak zawijać tutaj.
Ułożyć w garnku, podlać wodą i dusić ok. 30 minut.
Podawać z sosem, u mnie znowu sos kurkowy, było podwójnie grzybowo.
Smacznego :)
Ja często robię gołąbki z kaszą jęczmienną, ale z soczewicą jeszcze nie jadłam, mimo że ostatnio nawet się polubiłyśmy ;)
Ja od jakiegoś czasu bardzo lubię soczewicę, więc i w gołąbkach nie mogło jej zabraknąć :)
Pyszne :) Takie nietradycyjne. Mniam …
inne, ale warto zrobić, bo fajnie smakują :)
Bardzo bardzo lubię kurki ach….:)
To tak jak ja :)
Wspaniale je zrobiłaś, muszą być pyszne i bardzo aromatyczne w smaku :-)
O tak, jak wszystko z kurkami :)