Pasztet z jajek
Pasztety robi się teraz ze wszystkiego i muszę przyznać, że bardzo podoba ten trend.
Od kiedy pasztet to nie tylko mięso, powstały tony przepisów na pasztety prawie ze wszystkiego.
I u mnie na blogu jest tego trochę, bo nie ma co ukrywać, pasztet nie wymaga jakiejś wprawy kulinarnej, a efekt może być na prawdę super.
Dzisiaj zapraszam was na skromniutki, wiosenny pasztet z jajek.
Niech was nie zmyli jego pozorna prostota.
Moim zdaniem jest bardzo elegancki i z pewnościa bez trudu stawi czoła innym wyrafinowanym potrawom na waszym stole.
- 10 -12 jajek na twardo
- 1 jajko
- 1 duża cebula
- natka pietruszki
- łyżka musztardy rosyjskiej albo sarebskiej
- sól
dodatkowo :
- 1 łyżka oleju
- tłuszcz do wysmarowania formy
Cebulę obrać i pokroić, bez znaczenia jak to zrobicie.
Na patelni rozgrzać olej i obsmażyć na nim cebule na złoty kolor. Przestudzić.
Jajka obrać.
Natkę pozbawić grubych łodyk.
W maszynce do mielenia zmielić jajka, cebulę i natkę.
Do masy jajecznej dodać musztardę, surowe jajko i doprawić solą.
Formę 16 x 12 cm wysmarować olejem lub masłem.
Masę włożyć do formy, wyrównać.
Piec w 180ºC przez 30 minut.
Po wystygnięciu wyjąć z formy.
Smacznego!
Jeśli skorzystałeś z tego przepisu lub masz jakieś pytania zostaw proszę komentarz.
Miło mi równiez będzie, jeśli ocenisz ten przepis dając mu odpowiednią wg ciebie ilość gwiazdek.
Robilam i wyszedł bardzo smaczny.
Często robię kotlety jajeczne więc z chęcią dla odmiany zrobię pasztet.
Uwielbiam wsystko z jajek. Robię pastę jajeczną i kotlety jajeczne, teraz przyszła pora na pasztet.