Zupa krem z ziemniaków i cukinii
Jak na blogu zup nie było to nie było, a teraz pawie jedna za drugą. Ale cóż jakoś tak się złożyło, a i jesień skłania do zupowania. Przyznam się wam, że zaczynając gotować tą zupę nie do końca wiedziałam co do niej dodać ani jak przyprawić. Powstawała z tego co było pod reką. Przyprawiałam, tak jak myślałam, że będzie dobrze i naszym zdaniem udało się.
- 1 szkl bulionu warzywnego lub drobiowego
- 1 l wody
- ok. 800 g ziemniaków
- 450 g cukini
- 1 duża cebula
- 1 łyżeczka majeranku
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 0,5 – 1 łyżeczka chili
- 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól
- olej do smażenia
dodatkowo na chipsy :
- plasterki ziemniaków
- plasterki cukinii
- olej
Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę.
W dużym garnku zagotować wywar i wodę. Dodać ziemniaki i ugotować je do miękkości.
Cukinię pokroić w kostkę, Cebulę obrać i pokroić w pióra.
Na patelni rozgrzać olej i usmażyć na nim cebulę i cukinię. Kiedy będą miękkie dodac je do wywaru z ugotowanymi ziemniakami. Dodać przyprawy i sól do smaku. Zmiksować.
Cienkie plasterki ziemniaków i cukini obsmażyć na złoty kolor z dwóch stron.
Na talerze lub do misek nalać zupę, na wierzch położyć chipsy warzywne, posypać płatkami chili i grubą solą morską. Oczywiście to już nie jest konieczne.
Smacznego :)
jak ona świetnie się prezentuje z tymi pieczonymi owocami na wierzchu! mega ;)
Bardzo ciekawie podana! Wygląda pysznie :)
Kiedyś robiłam podobną zupę, pyszna była :)
Bo zupy z reguły są pyszne, dlatego tyle osób je lubi :)
Zupa świetna a kiedy wyniki konkurus? :)
Mam nadzieję, ze się uda dzisiaj, ale czakam jeszcze na ostateczną decyzję z Raw&Happy.
ja lubię ziemniaczaną z chrupiącym boczkiem albo serem. Z cukinią nie próbowałam, chyba czas to nadrobić;)
Z boczkiem też pycha :)
Nie dość, że zupka, to jeszcze ziemniaki i cukinia – biorę!!!! <3
Smacznego :)
Pycha, uwielbiam takie zupy :-)
Ja ostatnio jakoś więcej ich robię, może dlatego, że mogę ukryć cebulę, która nie może być w zupie widoczna, jak chce żeby dwójka z moich uroczych potomków zechciała zjeść.
O tej porze roku zupki bardzo mile widziane :)
Tak jesień sprzyja gotowaniu i jedzeniu większej ilości zup :)
Uwielbiam takie połączenia. Na jesień gęste, aromatyczne zupy są idealne.
Właśnie na jesieni mnie na takie zupy nachodzi :)
Wpadłabym na talerz takiej zupy:)
Z przyjemnością bym poczęstowała :)
Jaka aromatyczna! :)
Dziękuję :)