Pączki tradycyjne – najlepsze
Lubicie pączki ?
Ja czasami mam na nie dużą ochotę.
Wtedy jeżeli tylko czas mi na to pozwoli robię je w domu.
Nie będę ukrywać z takimi domowymi pączkami jest trochę pracy, ale to jak potem smakują wynagrodzi z całą pewnością trud włożony w ich przygotowanie.
Dzisiaj zapraszam was na pączki tradycyjne, tak jak kiedyś, robione z dużej ilości żółtek.
Polukrowane drugoego dnia są tak samo smaczne jak zaraz po smażeniu.
ciasto :
- 4,5 szkl. ( 750 g ) mąki
- 0,25 szkl. ( 60 g ) cukru
- 125 g miękkiego masła
- 1 szkl. letniego mleka
- 8 dużych żółtek
- 1 jajko
- 20 g drożdży
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- szczypta soli
dodatkowo :
- gęsty dżem lub marmolada
- tłuszcz do smażenia
Ciasto:
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, dodać 0,5 szkl mleka,wymieszać i odstawić do wyrośnięcia.
Do zaczynu dodać pozostałe składniki i wyrobić gładkie ciasto. Przykryć je ścierką i odstawić do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 16 – 20 części.
Formować kule.
Jeżeli chcecie nadziać pączki przed smażeniem, to teraz trzeba to zrobić. Polecam użycie do tego twardej marmolady. Odsawić do wyrośnięcia
Dla nadziewających pączki po usmażeniu, na tym etapie po prostu odstawiamy pączki do wyrośnięcia.
Smażyć na rozgrzanym oleju. Bardzo pomocny jest tu termometr. Ułatwia on kontrolowanie temperatury smażenia, która powinna utrzymywać się ok. 170°C.
Jeżeli temperatura będzie za wysoka pączki szybko spalą się z wierzchu, a w środku nadal będą surowe, w za niskiej wchłoną dużo tłuszczu i będą niesmaczne.
Pączki smażyć partiami, z dwóch stron po ok. 3 minut.
Wyjmować łyżką cedzakową i układać na ręczniku papierowym, żeby pozbyć sie nadmiary tłuszczu.
Pączki smażone bez nadzienia jeszcze ciepłe nadziewać za pomoną rękawa cukierniczgo z odpowiednią końcówką.
Po wystudzeniu pączki polać lukrem i posypać kandyzowaną skórką pomarańczową.
Jeść ze smakiem.
Smacznego!
Jeśli skorzystałeś z tego przepisu lub masz jakieś pytania zostaw proszę komentarz.
Miło mi również będzie, jeśli ocenisz ten przepis dając mu odpowiednią wg ciebie ilość gwiazdek.
Uwielbiamy. Jak tłusty czwartek to wiadomo co trzeba smażyć.
Domowych pączków u mnie w tym roku nie było, bo robiłam faworki i też z dużą ilością żółtek. Dlatego chętnie bym zjadła tego pączka ze zdjęcia :)
Wyglądają pysznie! I tak idealnie :)
Dziękuję :)
wyglądają perfekcyjnie :) jak z cukierni :)
Dziękuję bardzo :)
Kurcze, całe życie planuję zrobić ;), może tym razem się uda. ;)
Najtrudniejszy pierwszy raz :)
Jadłam wczoraj takie domowe i nie ma nic lepszego w Tłusty Czwartek niż domowe pączki!
Jestem tego samego zdania :)
Mają przecudowny kształt :) I jak apetycznie wyglądają, lepiej niż z cukierni!
Dziękuję bardzo :)
Pysznie nadziane :)
O tak tradycyjne najlepsze sama ostatnio takie robiłam, wychodzą znakomite ;)
Jednak co tradycja, to tradycja :)
Dziś grzechem byłoby nie zjeść choć jednego :)
Podobno w tłusty czwartek trzeba zjeść przynajmiej jednego :)
Genialne pączusie <3 Pięknie się prezentują. U mnie smażenie będzie dopiero w weekend :)
JA smażyłam i w Tłusty Czwartek i w weekend i jeszcze kusi mnie smażenie w Ostatki :)
Pysznie wyglądają :-)
Dziękuję :)
Obłędne <3 Znakomicie się udały!
Są pyszne! Dziękuję :)
O, widzę, że Ty już przygotowana na jutrzejsze szaleństwo paczkowe. Świetnie Ci wyszły:)
Wyglądają pysznie, a jakie mają śliczne obrączki :)
idealne:)