Marynata, łosoś i piekarnik, a może grill?
Dawno nie było żadnej ryby na blogu. Trzeba więc to naprawić. Dzisiaj prosty łosoś z piekarnika.
- ładny kawałek łososia
marynata :
- 2 łyżki sosu teriyaki
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki mirinu lub innego japońskiego wina do gotowania
- 1 łyżka octu winnego
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 1 łyżka cukru
- 2 ząbki czosnku
dodatkowo :
sezam
Czosnek przecisnąć przez praskę i połączyć z pozostałymi składnikami marynaty. Podgrzać, tak żeby sos lekko się zredukował i zagęścił. Ostudzić.
Rybę podzielić na porcje. Jeżeli macie filet ze skórą, trzeba ją wcześniej usunąć. Ułożyć w naczyniu do zapiekania i zalać sosem. Odstawić na 15 minut. Oczywiście dłuższe leżenie w marynacie nie zaszkodzi rybie.
Piec w 180 º C przez 12 – 15 minut w zależności od wielkości kawałków łososia. Można go też zrobić na grillu owijając kawałki ryby folią.
Przed podaniem posypać sezamem.
Smacznego :)
Wprost ubóstwiam łososia w takim wydaniu! :D
Wygląda cudownie! U mnie w sumie też dawno nie było żadnej ryby, muszę pomyśleć nad tym.
U mnie zdecydowanie piekarnik, bo grilla nie posiadam :).
Zjadłabym tak przygotowanego łososia, ale z grilla. Już sobie wyobrażam ten smak… :)
po przekrojeniu… <3 obłęd!
Pyszny. Taki egzotyczny! :-)
Zdecydowanie grill :D
Taka marynata jest pyszna, zresztą łososia uwielbiam w każdej postaci :-)
Obie wersje dobre – z grilla i z pieca :) Ciekawe składniki na marynatę :)
wspaniały pomysł na łososia :)
Idealne połaczenie <3 Pyszności! :D
Świetna marynata, myślę, że i do drobiu byłaby idealna!
Już wyobrażam sobie jaki ten łosoś może być pyszne!
Z taką fajną marynatą będzie smaczny i z grilla i z piekarnika :)
Pyszny i z piekarnika i z grilla!
Pozdrowienia.
Z grilla jak najbardziej :)
Wygląda bardzo bardzo apetycznie.
Wygląda pysznie, ja uwielbiam łososia i taki sposób przygotowania mi pasuje :-)
pyszny sposób na rybkę :)
Wygląda obłędnie :) Uwielbiam rybę w marynacie :)