Żurek
Pamiętacie przepis na zakwas ? Teraz przyszła kolej na pokazanie jak go wykorzystałam. Powstał pyszny żurek.
- żeberka wędzone
- biała kiełbasa
- kiełbasa wędzona
- włoszczyzna
- zakwas
- ziemniaki
- chrzan
- majeranek
- sól
dodatkowo :
- jajka na twardo
Do garnka wkładamy żeberka i kiełbasę, dodaję obraną i umytą włoszczyznę. Zalewamy 3 l wody i gotujemy wywar. Kiedy warzywa zmiękną zlać wywar przez sitko do garnka.
Kiełbasę i marchewkę pokroić.
Zakwas wymieszać i wlewać powoli do wywaru cały czas mieszając.
Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę. Włożyć do garnka, zalać wodą tak, żeby były zakryte, posolić i ugotować do miękkości. Dodać je do wywaru razem z wodą w której się gotowały. Dołożyć kiełbasę i marchew. Wymieszać i razem zagotować. Na koniec dodać chrzan i w razie potrzeby posolić.
Celowo nie podaje proporcji, bo zawsze gotuję na oko. Jedni lubię mniej ziemniaków, inni kiełbasy. W składnikach wpisałam majeranek, ale nie widać go na zdjęciach, a to tylko dlatego, ze zapomniałam go kupić, a ten który miałam w domu się skończył.
Smacznego :)
Nie dość, że zupka pyszna to jeszcze podana na pięknym talerzu ;-)
Tak, talerz udało mi się upolować, tez bardzo mi się podoba :)
Żurek :-) mniam :-)
Pyszna klasyka!
Ja dorzucam jeszcze suszone borowiki.
Ja czasami też, ale gotowałam w drugi dzień świąt i trochę zakręcona byłam :)
Nie jestem smakoszem żurku, ale Twój wyglada smakowicie ;)
Ja akurat lubię żurek, ale i tak robię tylko raz w roku, sama nie wiem dlaczego :)