Warzywny pasztet z ciecierzycy
Ostatnio słabo mi idzie pisanie tutaj. Przyznam, że dopadło mnie jakieś zniechęcenie. Po statystykach widzę,że zaglądacie tutaj, ale brak interakcji z waszej strany sprawia, że mam wrażenia jakbym prowadziła ten blog sama dla siebie. Dlatego coraz trudniej mi tutaj pisac, no bo czy to ma sens?
Nie oznacza to jednak, że przestałam gotować i piec. W mojej kuchni ciągle powstają nowe dania.
Dzisiaj zapraszam was na wegetariański, ba nawet wegański, bezglutenowy pasztet z soczewicy. Smaczna propozycja dla tych którzy mięsa nie jedzą lub po prostu mają ochotę na odmianę.
300 g ugotowanej ciecierzycy
1 cebula
1 marchewka
10 – 15 cm biały kwałek pora
2 ząbki czosnku
¾ szkl passaty pomidorowej
1 szkl wody
1 łyżeczka kuminu
1 łyżeczka kozieratki
0,5 łyżeczki ostrej papryki
1 łyżka sosu sojowego
olej
ziarna słonecznika
Na patelni rozgrzać olej, dodać kumin, kozieratkę i paprykę. Dodać pokrojoną cebulę,marchewkę i pora. Warzywa zeszklić. Dodać resztę składników i dusić, aż całość zgęstnieje. Wystudzić
Po wystudzeniu warzywa zmiksować. W razie potrzeby doprawić do smaku solą.
Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia. Napełnić ją warzywami, posypać ziarnami słonecznika. Piec w temperaturze 180ºC przez 45 minut.
Smacznego :)
Ps. Jeżeli jesteście niecierpliwi, możecie pominąć etap pieczenia i zjeść pasztet bezpieczenia jako pastę.
Skorzystałam z przepisu. Bardzo smaczny.
Robiłam go ale dodałam jeszcze trochę pietruszki. Przepyszny
koniecznie spróbuję :)