Paszteciki
![Paszteciki](https://polskazupa.pl/wp-content/uploads/2016/05/185-27.jpg)
Lubicie paszteciki? Ja bardzo!
Dzisiaj przedstawiam wam przepis na moje ulubione.
Długo zachowują świeżość.
Nadziewane są surowym mięsem, co znacznie skraca czas przygotowania.
Mąk razową możecie zastąpić zwykłą pszenną.
ciasto :
- 500 g maki pszennej
- 100 g maki pszennej razowej
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki soli
- 100 g rozpuszczonego masła
- 400 g mleka
- 20 g drożdży
farsz :
- 500 g mielonego mięsa
- 1 cebula
- 1 jajko
- 1 łyżka ketchupu
- 1 łyżka musztardy
- 0,5 łyżeczki soli
- olej
dodatkowo :
- rozmącone jajko
- sezam
Ciasto :
Drożdże rozetrzeć z cukrem i połączyć z mlekiem.
Dodać wymieszane ze sobą mąki i sól. Zagnieść elastyczne ciasto. Można to zrobić ręcznie lub w robocie.
Wyrobione ciasto przykryć i odstawić na czas potrzebny do podwojenia objętości.
Farsz:
Cebulę obrać, pokroić w kostkę i zeszklić na oleju. Przestudzić.
Dodać do mięsa razem z jajkiem, ketchupem i musztardą. Posolić.
Masę wymieszać, Ja robię to ręką, łyżką trudniej jest uzyskać dobrze wyrobioną masę.
Wyrośnięte ciasto rozciągnąć na blacie nadając mu kształt prostokąta.
Na nim w równych odstępach ułożyć mięso w dwóch pasach i przykryć je ciastem.
Przeciąć ciasto wzdłuż między powstałymi rulonami.
Ciasto posmarować jajkiem i posypać sezamem.
Pokroić na kilkucentymetrowe plastry.
Ukladać w odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Odstawić na 15 mnut, żeby trochę podrosło.
Piec w 180 º C przez 50 minut.
Smacznego!
Jeśli skorzystałeś z tego przepisu lub masz jakieś pytania zostaw proszę komentarz.
Miło mi również będzie, jeśli ocenisz ten przepis dając mu odpowiednią wg ciebie ilość gwiazdek.
do nich tylko barszczyk i obiad idealny mamy :)
Bardzo lubię paszteciki.Jem je same lub z czystymi zupami albo z z zupami typu krem :)
U mnie najczęściej występują solo,ale nie żebym nie lubiła ich do zup :)
uwielbiam <3 mogłabym jeść kilogramami.. a u mnie mało kto w domu lubi i robię raz na baaardzo długi czas :(
U mnie w sumie też ja lubię najbardziej, mąż zje trochę i może starsza córka skubnie, pozostała dwójka nie tknie :(
Paszteciki bardzo lubię zarówno do barszczu czerwonego, jak i same – takie jako przekąskę :)
Doskonałe! :)
Pysznie się prezentują, takie rumiane:)
Biorę kilka, pewnie są bardzo smaczne.
Super, że dodałaś razowej mąki :) Lubię paszteciki i sama nie wiem, dlaczego jem je tylko dwa razy w roku :)