Pasta z czerwonej soczewicy z mlekiem kokosowym

W upały też coś konkretnego trzeba zjeść. Moja propozycja na pyszne śniadanie, kolacje, albo nawet na przekąskę w ciągu dnia, w końcu w taki upał może się nie chciec gotować :)
- 1 szkl czerwonej soczewicy
- 0,5 szkl pasaty pomidorowej
- 0,5 puszki mleka kokosowego
- olej
- cebula
- 0,5 łyżeczki kuminu
- 0,5 łyżeczki gorczycy
- 0,5 łyżeczki kolendry
- olej
Na rozgrzany olej wsypać przyprawy , wymieszać. Dodać obraną, pokrojoną w kostkę cebulę, razem poddusić. Dodać soczewicę, pasatę, mleko kokosowe, dodać trochę wody i gotować do miękkości, uważając, zeby nie przypalić.
Ostudzić, zmiksować i gotowe.
Smacznego :)
Wygląda bardzo smacznie ! Dawno, nie robiłam żadnej pasty – więc chyba pora wykorzystać Twój przepis :)
Polecam :)
Kocham wegańskie pasty to chleba, więc na pewno byłbym nią zachwycony :)
Łukasz myślę, że by Ci smakowała, jest prosta, ale pyszna :)
Ostatnio zaprzyjaźniłam się z soczewicą, więc z chęcia spróbuję nowego przepisu :)
Zdecydowanie ta pasta już mi smakuje :-)
Pasta zawsze się sprawdza gdy dopada nas kulinarny leń lub upał :)
zdrowe smarowidełko na kanapki:)
Pasty do pieczywa zawsze się sprawdzą, Twoja ma ciekawy skład :)
Ja lubię bardzo takie smaki i często tak mieszam.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju pasty! Na pewno wypróbuję ten przepis – tylko napisz mi proszę jaka ilość wychodzi z tych składników?
Ola, wychodzi taki słoik jak na zdjęciu (ok. 300 ml ).
Pasta świetna :) a co to za rogaliki? Domowe?
Ada, rogaliki niestety nie domowe :(
Na pewno pyszna jest taka pasta :)
Dla mnie jest pyszna, a mam nadzieję, że i komuś innemu posmakuje.
Pasta pyszna!
Dla mnie to raczej propozycja na śniadanie .
Na obiad lubię zjeść coś innego niż ziarna.
Makaron lub rybę robi się tyle samo.
Smacznego!
Tak, ale wczoraj był taki upał, że zrezygnowałam z gotowania, a pasta stała sobie w lodówce :)
Super propozycja jak dla mnie na kolację do bułeczki. Mniam ….
Smacznego :)