Pieczony filet z indyka

Już wam z całą pewnością pisałam, że nie przepadam za mięsem z indyka. Jednak czasami postanawiam dać mu kolejną szansę i z reguły wychodzi dość smaczne danie. Takich dań do powtórzenia mam juz kilka. Dzisiajszy pieczony filet z indyka też z pewnością dołączy do tej listy.
- ok. 1,5 kg filetu z indyka
marynata :
- 0,5 szkl soku z pomarańczy
- 0,5 szkl octu jabłkowego
- 0,25 szkl sosu sojowego
- 0,25 szkl oleju
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka mielonego ziela angielskiego
- 1 lyżeczka tymianku
- 0,5 łyżeczki tartej gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka siekanego świeżego imbiru
- 2 ząbki czosnku ( posiekane )
- 1 łyzeczka siekanego chili
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
Wszystkie składniki marynaty połączyć ze sobą i włożyć doniej mięso. Ja marynując mięso najczęściej robię tow dużej torebce na mrożonki. Iodstawić do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc.
Zamarynowanu filet z indyka przełożyć do naczynia w którym będziecie go piec. Ja dodatkowo położyłam obok warzywa, ale nie jest to konieczne. Takpieczone warzywa mogą niewszystkim smakować, bo przechodzą smakiem marynaty i są lekkokwaśne. Mnie osobiście bardzo to pasuje. Nieobawiajciesięnatomiast,mięso nie jest ani trochę kwaśne.
Piec 1,5 godziny w temperaturze 190 ºC bez żadnego przykrywania.
Powyjęciu z piekarnika,pozwólciemięsu odpocząć 5- 10 minut.
Jeżeli nie zjecie całości od razu,to też dobrze, bo wychodzi z tego przpisu całkiem smaczny filet z indyka do kanapek.
Smacznego :)
Uwielbiam tak przygotowane mięso indyka :) Pychota :)