Zapiekanki

Lubicie zapiekanki?
Ja bardzo i ma to pewnie dużo wspólnego ze wspomnieniami.
Zapiekanki kupowane z przyczep kempingowych na ulicy to fast food mojego dzieciństwa.
Jakie one były pyszne!
Teraz czasami robię je w domu, a jak to zwykle u nas bywa, dla każdego coś innego, chociaż nie tak do końca.
- małe bagietki
- pieczarki
- cebula
- olej do smażenia
- sól i pieprz
- szynka
- żółty ser
- ketchup
Najwięcej czasu zajmuje przygotowanie pieczarek, od nich więc należy zacząć.
Grzyby oczyścić i pokroić w plastry.
Cebulę obrać i pokroić w kostkę, podsmażyć na oleju.
Dodać pieczarki, posolić( wtedy puszczą sok i będą się dusić a nie smażyć ). Na koniec dodać pieprz.
Ser zetrzeć na tarce.
Ser może być taki jaki lubimy, dobrze jest jednak jeśli będzie to gatunek dobrze się topiący.
U mnie była stara, poczciwa gouda.
Bagietki przeciąć na pół. I teraz na każdej kładziemy to co kto lubi.
U nas był sam ser, szynka i ser oraz pieczarki i ser.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200ºC .
Piec ok 10 minut, do czasu aż ser się roztopi i lekko zrumieni.
Całość polać ketchupem.
Smacznego!
Jeśli skorzystałeś z tego przepisu lub masz jakieś pytania zostaw proszę komentarz.
Miło mi również będzie, jeśli ocenisz ten przepis dając mu odpowiednią wg ciebie ilość gwiazdek.
Mniam, uwielbiam zapiekanki pod każdą postacią! Moimi ostatnimi faworytami są wersja classic z prażoną cebulką oraz wersja z kurczakiem w przyprawie zadar mmm <3