Pełnoziarniste muffiny z bobem

Lubicie bób? W pełni sezony nie może zabraknąć przepisów z jego dodatkiem. Muffiny z bobem idealnie nadają się na szybki posiłek w domu jak i poza nim.
Po raz kolejny w tym roku kupiłam bób i postanowiłam go wykorzystać do czegoś innego, niż standardowe ugotowanie w wodzie i pożarcie.
Bób w skórce jest nie za ładny, a i skórka może przeszkadzać,więc postanowiłam go obrać. Trochę mnie ta perspektywa przerażała, ale okazało się, że nie jest źle. Praca choć monotonna, to całkiem łatwa i jakoś tak mi się obrał cały kilogram bobu. Podzieliłam go na pół i tak powstała sałatka i te muffiny. O ile sałatka nie była wyzwaniem, o tyle muffin trochę się obawiałam. W czeluściach internetu nie znalazłam takich z bobem, ale zaryzykowałam i wiecie co? Było warto. Są bardzo smaczne.
- 350 g mąki pełnoziarnistej
- 250 ml mleka
- 1 jajko
- 100 ml oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 500 g bobu
- 125 g boczku wędzonego *
- 1 ( 100 g ) cebula
Na patelni podsmażyć drobno pokrojony boczek, kiedy się zrumieni dodać cebule, razem poddusić.
Bób ugotować i obrać.
Wymieszać 5 pierwszych składników z listy, dodać przestudzoną cebulę z boczkiem i bób.
Przełożyć do wysmarowanych foremek lub papilotek.
Piec w 180°C przez 35 – 40 minut.
Smacznego :)
* Myślę, że ci co nie lubią boczku mogą go zastąpić szynką, tylko wtedy trzeba do smażenia dodać olej i zmienić kolejność, czyli na patelni najpierw ląduje cebula, a dopiero potem drobno pokrojona wędlina.
Ile babeczek wychodzi z tego przepisu? :)
dwanaście
Muffiny aktualnie są konsumowane…
Rety,ale to pyszne!
Prawda? Też tak uważam, ale fajnie, że nie tylko ja :)