Tort truskawkowy w środku zimy

Na pytanie, jaki tort zrobić na urodziny, moje dziecko odpowiedziało : truskawkowy. Tłumaczę, że to nie jest najlepszy pomysł, bo zima i truskawki nie bardzo idą w parze.
Miałam jednak trudnego przeciwnika,bo ona u koleżanki widziała, takie ładne truskawki…
Nie jestem fanką zimowych truskawek, ale prośbę urodzinową chciałam spełnić. Na szczęście są truskawki mrożone!
biszkopt :
- 1 szkl mąki
- 1 szkl cukru
- 6 jajek
masa czekoladowa :
- 200 g śmietany kremówki
- 100 g gorzkiej czekolady
- 30 g cukru
- 1 łyżeczka żelatyny
masa truskawkowa :
- 400 g śmietany kremówki
- 350 g mrożonych truskawek
- 50 g cukru
- 2 łyżeczki żelatyny
Zaczynamy od biszkoptu.
Białka ubic na sztywną pianę. Nie przertwając ubijania dodać kolejno cukier, żółtka i mąkę. Mniej dośwaidczone osoby przed dodaniem mąki mogą zmniejszyć obroty miksera i mąkę dosypywać porcjami. Nie należy tego robić zbyt długo, bo piana opadnie.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, a boki wysmarowac dokładnie masem. Przelać do niej ciasto.
Piec w 180ºC przez 45 minut.
Truskawki wyjąc na sitko, postawić na misce lub garnku, Posypac lekko cukrem i zostawić do rozmrożenia.
Biszkopt wystudzić i przekroić na 3 części.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Dodać żelatynę i dokładnie wymieszać do rozpuszczenia.
Zestawić z garnka.
Ubić na sztywno śmietanę, nie przerywając ubijania doać cukier i czekoladę.
Spód biszkoptu włożyć do do tortownicy. Wyłożyć na niego masę czekoladową i przykryć kolejnym biszkoptem.
Rozmrożone truskawki przełożyć do miski, odkładając ok. 1/3 do innego naczynia. Większą część truskawek zmiksować dodając sok który powstał podczas rozmrażania i resztę cukru, Zmiksowane owoce podgrzać w misce, stawiając ją na garnku z gotującą wodą ( oczywiście miska musi być szklana lubmetalowa ). Kiedy masa się mocno zagrzeje dodać żelatynę, dobrze wymieszać, żeby się rozpuściła. Zestawić z garnka i przestudzić.
Śmietanę ubić na sztywno i pod koniec dodać zmiksowane truskawki.
1/3 masy wyłożyć na biszkopt, na to położyć odłożone wcześniej truskawki. Przykryć ostatnim biszkoptem.
Na górę wylać resztę masy. Ponieważ między formą a brzegiem biszkoptu jest przerwa, spływająca masa ładnie go wypełni, zasłaniając brzegi.
Wersja dla bardziej perfekcyjnych jest taka, że zostawiamy sobie część masy. Tort wstawiamy dolodówki i po 30 minutach, wyjmujemy go, zdejmujemy obręcz i dekorujemy brzeg pozostałym kremem.
Górę toru dekorujemy wg własnego uznania.
Całość powinna postać przed podaniem kilka godzin w lodówce. Można go też zrobić dzien wcześniej. Nic nie traci na smaku. A zrobić warto, bo jest pyszny.
Smacznego :)
Wspaniały torcik, idealne na urodzinki :)
Zjadłabym taki kawałeczek z chęcią.
Dziękuję :)
Cudny tort, taki letni ;)
takie było zamówienie :)