Zupa krem z pieczonego kalafiora
Ostatnio pieczony kalafior wyparł prawie całkiem z naszego domu tego z wody, podawanego z bułką tartą.
Kwestią czasu było więc tylko, kiedy na naszym stole pojawi się zupa z pieczonego kalafiora.
Okazało się, że wystarczy dodać trochę przypraw i wychodzi pyszne, sycące i niedrogie danie.
Spróbujcie i dajcie znać jak wam smakowało.
- kalafior
- 1 duża marchewka
- 1 cebula
- 1 główka czosnku
- 1 l bulionu warzywnego
- 1 puszka ( 400 g ) mleka kokosowego
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 0,5 łyżeczki ostrej wędzonej papryki
- sól pieprz
- olej
Kalafora podzielić na różyczki. Większe pociąć na połówki lub ćwiartki.
Cebulę obrać i pokroić w pióra.
Marchew obrać i pokroić na krążki
Wszystkie warzywa skropić olejem i rozłożyć na blaszce z piekarnika.
Z czosnku odciąć górę, tak żeby ściąć jak najmniej miąższu. Owinąć folią aluminiową i położyć obok warzyw.
Piec w 180 º C przez 45 – 50 minut.
Kilka różyczek kalafiora odłożyć do przybrania zupy na talerzu.
Pozostałe warzywa przełożyć do garnka, wycisnąć do nich upieczone ząbki czosnku. dodać przyprawy.
Zalać rosołem i mlekiem kokosowym.
Gotować aż wszystko zmięknie. Lekko przestudzić. Zmiksować.
Jeżeli zupa wyjdzie za gęsta możecie dodać do niej trochę wody.
Jeśli skorzystałeś z tego przepisu lub masz jakieś pytania zostaw proszę komentarz.
Miło mi również będzie, jeśli ocenisz ten przepis dając mu odpowiednią wg ciebie ilość gwiazdek.
Bardzo apetyczna zupa